Wysłany: 2011-02-10, 18:49 Baterie do aparatów słuchowych a US
Nie wiem czy ktoś z was wie, że można ich koszt odliczyć od podatku o ile posiada się grupę inwalidzką i rachunki na baterie. Tu z kolei dzieli się koszt limitowany i nie limitowany. Polecam spacerek do US i pobranie za darmo Broszurek Do Rozliczenia. Podatkowych.
Pozdrawiam
Nie wiem czy ktoś z was wie, że można ich koszt odliczyć od podatku o ile posiada się grupę inwalidzką i rachunki na baterie.
Wiedzą.
Tylko z urzędami bywa kłopot, bo niektóre to podważają. Tłumacząc, że baterie to dodatek i eksploatacja.
Trochę na wzór ( i inne podobne) - kupisz sobie ciśnieniomierz i odliczysz. Ale spróbuj przekonać urzędnika, że koszty zasilania tegoż możesz odliczyć!
_________________ ESPrit 3G, maj 2005. Od grudnia 2010 Freedom.
Iwona Pomogła: 1 raz Dołączyła: 23 Sie 2008 Posty: 50
Wysłany: 2011-02-13, 13:38
Czytałam interpretacje Urzędów Skarbowych, że jak najbardziej koszt baterii można sobie odliczyć. Wiąże się to z tym, że aparat słuchowy i implant bez baterii nie działają, więc nie spełniają swojej roli. W razie czego można się na to powoływać.
_________________ UP. NUCLEUS FREEDOM
UL. PHONAK SUPERO 412
Owszem z urzędnikami jest różnie. Mnie spytała pani czy taką zużytą baterię można wykorzystać np do zegarka ręcznego . To ścięło mnnie bo jak z próżnego coś nalać. Prawdę mówiąc moje zegarki mają inne baterie.
Taką zużytą baterię można wykorzystać! ;)
Co prawda nie do zegarka, ale po kilku godzinach "odpoczynku" jeszcze kilka dni z aparatem słuchowym (jeśli tylko jest mało prądożerny) podziała. Choć "implant" twierdzi, że jest pusta, to jednak nie jest.
Kto ma aparat na 675, i akurat musi wymienić w nim w niedługim czasie baterie, może spróbować, jak to będzie. Ale przechowywać dłużej "zużytych" w dalszych "celach konsumpcyjnych" nie ma sensu. Po dłuższym czasie, w zależności od temperatury i wilgotności, potrafią puchnąć. A to grozi nie tylko zbędnymi oparami dostającymi się do wnętrza aparatu, ale i uszkodzeniem koszyczka.
Generalnie gra nie warta świeczki. Ale jak się ktoś uprze ...
A baterie, dokąd się tylko da, odliczajcie. Niech się czepiają w razie czego.
A prawda jest taka, że tych, którzy mają skromne odliczenia od podatku/dochodu, nikt nie sprawdza pod względem merytorycznym. Jedynie rachunkowym.
Urzędy skarbowe mają ciekawsze zajęcia, niż sprawdzanie zasadności odliczenia jakichś tam kilkuset zł. Prawdopodobieństwo, że na Was trafi jest znikome.
_________________ ESPrit 3G, maj 2005. Od grudnia 2010 Freedom.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum