Wysłany: 2007-09-24, 15:23 Książka napisana przez osobę zaimplantowaną
Czy ktoś z Was zetknął się kiedyś z książką napisaną przez osobę zaimplantowaną?
Iwona Pomogła: 1 raz Dołączyła: 23 Sie 2008 Posty: 50
Wysłany: 2008-09-02, 18:34
Jest książka napisana przez Fionę Bollag "Wyszłam z krainy ciszy". Wydana została przez Klub dla Ciebie w 2007 roku. Trafiłam na nią przypadkiem w bibliotece i bardzo mnie zaciekawiła ponieważ byłam już po badaniach w celu zakwalifikowania do implantu słuchowego i interesowało mnie wszystko związane z tym tematem. Autorka jest osobą niesłyszącą od urodzenia, która dzięki implantowi wyszła z krainy ciszy. Obecnie ma 25 lat.
Jej opowieśc bardzo podnosi na duchu, i pokazuje jak mozna cieszyć sie życiem , pomimo problemów ze słuchem. Gorąco polecam.
Iwona Pomogła: 1 raz Dołączyła: 23 Sie 2008 Posty: 50
Wysłany: 2008-09-02, 18:34
Jest książka napisana przez Fionę Bollag "Wyszłam z krainy ciszy". Wydana została przez Klub dla Ciebie w 2007 roku. Trafiłam na nią przypadkiem w bibliotece i bardzo mnie zaciekawiła ponieważ byłam już po badaniach w celu zakwalifikowania do implantu słuchowego i interesowało mnie wszystko związane z tym tematem. Autorka jest osobą niesłyszącą od urodzenia, która dzięki implantowi wyszła z krainy ciszy. Obecnie ma 25 lat.
Jej opowieśc bardzo podnosi na duchu, i pokazuje jak mozna cieszyć sie życiem , pomimo problemów ze słuchem. Gorąco polecam.
Agg Pomogła: 3 razy Dołączyła: 09 Cze 2007 Posty: 167
Wysłany: 2008-09-04, 15:27
Iwona napisał/a:
Jest książka napisana przez Fionę Bollag "Wyszłam z krainy ciszy". Wydana została przez Klub dla Ciebie w 2007 roku. Trafiłam na nią przypadkiem w bibliotece i bardzo mnie zaciekawiła ponieważ byłam już po badaniach w celu zakwalifikowania do implantu słuchowego i interesowało mnie wszystko związane z tym tematem. Autorka jest osobą niesłyszącą od urodzenia, która dzięki implantowi wyszła z krainy ciszy. Obecnie ma 25 lat.
Jej opowieśc bardzo podnosi na duchu, i pokazuje jak mozna cieszyć sie życiem , pomimo problemów ze słuchem. Gorąco polecam.
Przeglądałam tę książkę w księgarni i bynajmniej nie zachęciła mnie do kupienia. Najbardziej denerwujące w niej jest właśnie takie podejście, jak to Iwona pisze "pokazuje jak mozna cieszyć sie życiem , pomimo problemów ze słuchem" i w ogóle jakie to straszne nieszczęście było, to całe jej życie przed implantem.
Czy Wy cieszycie się życiem POMIMO problemów ze słuchem? Bo ja nie. Ja cieszę się życiem (albo nie, bo przecież nie zawsze jest różowo), a POZA TYM mam problemy ze słuchem. Co ma jedno z drugim wspólnego?
_________________ http://ci.hell.pl/
UL: Nucleus Freedom od marca 2007
UP: ok. 90-100 dB, Widex P38
Iwona Pomogła: 1 raz Dołączyła: 23 Sie 2008 Posty: 50
Wysłany: 2008-09-05, 21:07
Trudno mi zrozumieć jak mozna wypowiadać sie na temat książki, której sie nie czytało. Przeczytaj, a wtedy zrozumiesz, że autorka, wcale nie uważa ,że jak napisałas "jakie to straszne nieszczęście było, to całe jej życie przed implantem".
Agg Pomogła: 3 razy Dołączyła: 09 Cze 2007 Posty: 167
Wysłany: 2008-09-08, 00:12
Czytałam spore fragmenty. Spędziłam nad tą książką sporo czasu w tej księgarni, a czytam szybko. I dokładnie takie kawałki znalazłam.
Nawiasem mówiąc, Fiona Bollag sama tej książki nie napisała - gdzieś tam jest nazwisko drugiego autora. A dziennikarze mają skłonność do takiego właśnie dramatyzowania.
_________________ http://ci.hell.pl/
UL: Nucleus Freedom od marca 2007
UP: ok. 90-100 dB, Widex P38
Przeczytałam tą książkę, ale raczej mnie rozczarowała. Spodziewałam się, że jest bardziej osobista, bardziej od siebie. A moze liczyłam poprostu na więcej relacji jak to jest po wszczepieniu. Może za wcześnie Fiona napisała tą książkę...
Ciekawy natomiast jest dodatek do ksiazki w formie pytań i odpowiedzi na końcu. Sporo dowiedziałam sie o historii głuchych.
czytałam tę książkę i uważam, że całkiem przyjemnie się czyta, może jest to dużo poprawione m.in. styl, końcówki i układ zdań, ale to dobrze, bo chodzę do LO o profilu pedagogicznym-psychologicznym i większość osób nie wie, że problem z wadą słuchu to wielki, bo myślą, że jak mam implant to wszystko słyszę i myślę, żeby zrozumieć osobę jak my, to powinni sięgnąć po tę książkę. Fiona pisze co ją rani, czego oczekuje od innych.
_________________ to ja alka. miałam operację w 2005 roku.
Ja przeczytałam tę książkę, jeszcze za nim mówiłam stanowcze "NIE" przeciwko implantowaniu i namawianiu mnie przez logopedkę :) Hmmm...niektóre fazy życia bohaterka przypominała mnie, choćby brak zrozumienia przez grupę, mama czytając również tę książkę miała wrażenie, że przeżywa wszystko od nowa w sposób jaki czuła się mama Fiony.
Książka ta robi furorę na mojej uczelni, szczególnie wśród wykładowców. Jedna pani dopiero wtedy zrozumiała, że pocieranie dłońmi, które dla niej jest oczywiste, dla mnie już nie. W grupie bywa to różnie starają się akcpetować fakt, ale wychodzą z założenia, że skoro mówię to udaję, że niesłyszę. Przywykłam do tego :D
Dla mnie samej książką pozwoliła mi zrozumieć, że implant to wcale nie takie zło (choć ostateczną decyzję podjęłam na kwalifikacji dzięki rozmowie z panią Małgosią), mimo wszystko dopiero teraz będąc na drugim roku studiów zrozumiałam, że aparat choć jest mi moim wiernym przyjacielem to zaczyna mi czegoś brakować. Jestem teraz po pierwszym podłączeniu i jak na pierwszy raz jestem zadowolona i nie żałuję decyzji, że sama podjęłam decyzję o implantowaniu. Z pewnością mój najlepszy wybór. Książkę mimo wszystko polecam do czytania, czasami podnosi na duchu, ale faktycznie czytając dalej miałam wrażenie tzw. "lekkiego" użalania się, ale w bardzo ciekawy sposób został ukazany początek "Wyobraż sobie...
Sama główna bohaterka jest bardzo sympatyczną dziewczyną, gdyz na MS można z nią porozmawiać :)
_________________ UL: 85-110 dB, Phonak Naida S III UP
UP: Cochlear Nucleus Freedom Hybrid - 23.03.2009
Zdolność mówienia należy do wrodzonych praw naturalnych każdego dziecka. Dla głuchego dziecka stanowi ona realną szansę utrzymywania kontaktu z otoczeniem.
Jest taka strona www.myspace.com tam z nią porozmawiałam po niemiecku. Bardzo sympatyczna i uprzejma dziewczyna
_________________ UL: 85-110 dB, Phonak Naida S III UP
UP: Cochlear Nucleus Freedom Hybrid - 23.03.2009
Zdolność mówienia należy do wrodzonych praw naturalnych każdego dziecka. Dla głuchego dziecka stanowi ona realną szansę utrzymywania kontaktu z otoczeniem.
_________________ UL: 85-110 dB, Phonak Naida S III UP
UP: Cochlear Nucleus Freedom Hybrid - 23.03.2009
Zdolność mówienia należy do wrodzonych praw naturalnych każdego dziecka. Dla głuchego dziecka stanowi ona realną szansę utrzymywania kontaktu z otoczeniem.
Szczerze powiem, że nigdy się bym nie interesowałam ale miło wiedzieć, że coś takiego jest ;)
_________________ Trzeba przyznać, że pożyczka bez BIK są coraz dużo przystępne - BIK nie jest instytucją, która o wszystkim Polaku ma pozytywną opinię.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum