Poprzedni temat :: Następny temat
Co może robić, a czego nie powinno dziecko z implantem?
Autor Wiadomość
Edyta 
Edyta

Dołączyła: 26 Lis 2010
Posty: 2
Skąd: woj. małopolskie
Wysłany: 2010-12-02, 14:16   Co może robić, a czego nie powinno dziecko z implantem?

Witam,
jestem mamą dziecka, które w listopadzie 2010 roku zostało zaimplanttowane (Nucleus Freedom), wcześniej mała nosiła aparaty słuchowe. Nie wiem dokładnie, co można a czego nie, czego się wystrzegać, zwracać uwagę na co? Wiem, że powinna na początku nie ćwiczyć na w-fie i nie korzystać z basenu? Czy jest coś jeszcze o czym powinniśmy wiedzieć. Może coś ją będzie drażniło czy męczyło? Nie wiem! Proszę uprzejmie o odpowiedź. :?:
 
 
     
Agg 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 167
Wysłany: 2010-12-02, 18:42   Re: Co może robić, a czego nie powinno dziecko z implantem?

Edyta napisał/a:
Witam,
jestem mamą dziecka, które w listopadzie 2010 roku zostało zaimplanttowane (Nucleus Freedom), wcześniej mała nosiła aparaty słuchowe. Nie wiem dokładnie, co można a czego nie, czego się wystrzegać, zwracać uwagę na co? Wiem, że powinna na początku nie ćwiczyć na w-fie i nie korzystać z basenu? Czy jest coś jeszcze o czym powinniśmy wiedzieć. Może coś ją będzie drażniło czy męczyło? Nie wiem! Proszę uprzejmie o odpowiedź. :?:


Hej,

Basen to jak lekarz pozwoli - ja już po miesiącu od operacji mogłam chodzić. WF przez jakiś czas może być niewskazany, ponieważ miejsce operowane będzie wrażliwe (a na WF można np. dostać piłką).
Ale jak już dziecię pójdzie na ten WF, to dobrze by było, gdyby procesor albo był zabezpieczony jakoś (opaską?), albo w ogóle w szafce.

Czy coś będzie córkę drażnić? Możliwe, że będzie jej przeszkadzał hałas w szkole i przez jakiś czas będzie wracać bardziej zmęczona. Ale myślę, że się przyzwyczai po jakimś czasie :-) )

Generalnie jak wszyscy jesteście przyzwyczajeni do aparatów słuchowych, to o procesor dba się podobnie. Trzeba pamiętać, żeby mieć zawsze przy sobie baterie na zmianę i to tyle, co mi teraz przychodzi do głowy. Na początku zawsze nosiłam ze sobą pudełko na procesor, żeby go zdjąć w razie czego, ale potem mi przeszło ;)
_________________
http://ci.hell.pl/
UL: Nucleus Freedom od marca 2007
UP: ok. 90-100 dB, Widex P38
 
     
Edyta 
Edyta

Dołączyła: 26 Lis 2010
Posty: 2
Skąd: woj. małopolskie
Wysłany: 2010-12-02, 21:11   

Dziękuję bardzo za odpowiedź, widzę, że masz ten sam procesor i aparat co moja córeczka i też na tej samej stronie. :-)
W związku z powyższym, czy rzeczywiście w Nucleus Freedom często pęka obudowa, łamią się wężyki? Masz już go 3 lata czy musiałaś coś zmieniać (kupować) no i przede wszystkim czy ubezpieczyłaś? ona ma Nucleus Freedom Hybrid, żeby wykorzystać resztki słuchowe.

Nie wiem czy wiesz, ale od nowego roku wchodzą na polski rynek nowe Widexy. aparaty Fusion do głębokich ubytków.
 
 
     
Anděl 
Przyszły Protetyk Słuchu


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 24 Mar 2009
Posty: 139
Wysłany: 2010-12-02, 21:30   

Ja jestem użytkowniczką Hybrydy.

To co powyżej Agg się napisała zgadzam się w zupełności. Swoją drogą wkładkę akustyczną tą hybrydową również należy pielęgnować wymieniać białą powłoczkę czy coś w rodzaju guziczka powinna pani wiedzieć o co mi chodzi jak spojrzycie z córką na wkładkę.
Do tej wkładki również powinni Wam dać akcesoria, a jak nie to upomnijcie się. wraz z implantem ślimakowym co dwa tygodnie lub co miesiąc poddawajcie osuszaniu. Należałoby ubezpieczyć implant. Mnie on kosztował 800 zł nie wiem jak w styczniu przy podpisywaniu nowej umowy, ale wartość odszkodowania jest ogromna.
To zależy co Pani chce robić z tymi wężykami, obudową skoro już pani pyta o wymianę. Np taki kabel cewki słuchowej kosztuje w granicach 1500 zł wzwyż. Dzieci bardzo często je gryzą więc wydatki są choć na początku tego roku producent uznawał reklamację nie wiem jak teraz i w nowym roku. Obudowa pęknie gdy np. Pani dziecko będzie grało z procesorem na W-F w siatkówkę, spadnie jej i któreś z dzieci noga wdepnie. A proszę mi wierzyć konsekwencje są potem nie miłe, bo sama miałam taki przypadek tyle, że w autobusie. Na szczęście producent uwzględnił reklamację bo miałam niespełna 2 miesiące implant i od razu ubezpieczyłam. A ile nerwów było na czekanie czy przyjdzie mi co płacić czy nie. Więc z dwojga złego proszę ubezpieczyć i uważać szczególnie z tym W-F, może lepiej go ściągnąć na ćwiczenia itp.


Ps. Widexy jak dla mnie są najfatalniejszą firmą jeśli chodzi o aparaty słuchowe i przyznają mi rację niektóre osoby związane z protetyką.
Mówię dla mnie bo wielkich możliwości dla osób z głębokim niedosłuchem np. u mnie nie mieli nic do zaoferowania. A dwa tygodnie próbowałam różnych modeli i dostrajanie i nowe programu i niestety są za słabe na mój ubytek słuchu. Ciekawi mnie jednak faktycznie ten nowy model Fusion. Dowiem się co nieco o nim.

Pozdrawiam serdecznie ;-)
_________________
UL: 85-110 dB, Phonak Naida S III UP
UP: Cochlear Nucleus Freedom Hybrid - 23.03.2009

Zdolność mówienia należy do wrodzonych praw naturalnych każdego dziecka. Dla głuchego dziecka stanowi ona realną szansę utrzymywania kontaktu z otoczeniem.
 
     
Agg 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 167
Wysłany: 2010-12-09, 00:17   

Edyta napisał/a:
Dziękuję bardzo za odpowiedź, widzę, że masz ten sam procesor i aparat co moja córeczka i też na tej samej stronie. :-)
W związku z powyższym, czy rzeczywiście w Nucleus Freedom często pęka obudowa, łamią się wężyki? Masz już go 3 lata czy musiałaś coś zmieniać (kupować) no i przede wszystkim czy ubezpieczyłaś? ona ma Nucleus Freedom Hybrid, żeby wykorzystać resztki słuchowe.


Nawet mi nie przypominaj :-/ Dwa razy wymienialam sterownik z powodu pęknięcia obudowy - w ramach gwarancji na szczęście. Wężyk reklamowałam jeden, ale poszły już oba (pękła im izolacja) i teraz używam trzeciego, który dostałam w ramach wymiany gwarancyjnej za pierwszy pęknięty. Drugi popękał już po tym, jak się skończyła gwarancja (uważaj, na sterownik i wężyki gwarancja to tylko 3 lata, nie 5). Na razie nic nie musiałam dokupywać, bo wszystko w ramach gwarancji - teraz jednak, po 3 latach, mam już gwarancję tylko na procesor, czyli de facto połowę tego urządzenia, które wisi mi na uchu.

Ubezpieczyłam procesor, kosztuje mnie to 600 zł rocznie, dla Hybrydy chyba jest drożej.

Ale weź pod uwagę, że Hybrid to na pozór taki sam procesor, ale jednak nowy model i jest bardzo prawdopodobne, że wykonali go z lepszego plastiku. Ten ostatni sterownik, który dostałam na wymianę, też jest z innego materiału niż oryginalny i mam nadzieję, że przetrwa dłużej. Tak że nie radzę się martwić na zapas. Ale ubezpieczenie to co innego - pamiętaj, że gwarancja nie obejmie zgubienia procesora czy zjedzenia go przez psa, a ubezpieczenie owszem.

Cytat:

Nie wiem czy wiesz, ale od nowego roku wchodzą na polski rynek nowe Widexy. aparaty Fusion do głębokich ubytków.


Nie wiedziałam :-) Zainteresuję się tym - mój P38 to już staruszek i będę szukała na swoje drugie ucho czegoś nowocześniejszego. Myślę też o Naidzie.
_________________
http://ci.hell.pl/
UL: Nucleus Freedom od marca 2007
UP: ok. 90-100 dB, Widex P38
 
     
ewula 

Dołączyła: 23 Paź 2008
Posty: 3
Skąd: Chełm
Wysłany: 2011-01-19, 20:50   

Moja córka po raz pierwszy implantowana była w 1997, wtedy powiedziano nam ,że nie może mieć robionego rezonansu magnetycznego. Czy wiadomo Wam coś na ten temat, ktoś mówił Wam coś takiego ?
pozdrawiam
_________________
Ewa
 
 
     
Agg 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 167
Wysłany: 2011-01-19, 21:47   

ewula napisał/a:
Moja córka po raz pierwszy implantowana była w 1997, wtedy powiedziano nam ,że nie może mieć robionego rezonansu magnetycznego. Czy wiadomo Wam coś na ten temat, ktoś mówił Wam coś takiego ?
pozdrawiam


To zależy od rodzaju implantu. Wiem na przykład, że użytkownicy systemu Nucleus Freedom mogą mieć robiony rezonans niższej mocy po wyjęciu magnesu (prosty zabieg, który jednak musi być wykonany przez fachowców). W każdym przypadku należy się skontaktować ze swoją kliniką i zapytać.
_________________
http://ci.hell.pl/
UL: Nucleus Freedom od marca 2007
UP: ok. 90-100 dB, Widex P38
 
     
chudaola 

Dołączyła: 21 Kwi 2013
Posty: 5
Wysłany: 2014-05-02, 21:42   

Witam, czy macie jakieś doświadczenia, wiedzę, w wyniku czego może uszkodzić się cz.wewnętrzna implantu (przesunięcie elektrody itp.)? Syn jest miesiąc po operacji i jest tak ruchliwy, ciągle się gdzieś obija...
_________________
ola
 
     
ekspertcochlear 


Dołączył: 16 Maj 2014
Posty: 33
Wysłany: 2014-05-19, 13:59   

chudaola napisał/a:
Witam, czy macie jakieś doświadczenia, wiedzę, w wyniku czego może uszkodzić się cz.wewnętrzna implantu (przesunięcie elektrody itp.)? Syn jest miesiąc po operacji i jest tak ruchliwy, ciągle się gdzieś obija...


Witam,

Implanty firmy Cochlear cechują się bardzo dużą niezawodnością na poziomie 99,0 proc., co prezentuje raport umieszczony na stronie firmy Medicus w zakładce "Implanty słuchowe".

Urządzenie może zostać mechanicznie uszkodzone w wyniku mocnego uderzenie w głowę, bezpośrednio w miejsce gdzie znajduje się implant. Jednak takie sytuacje mają miejsce bardzo rzadko.

Pozdrawiam
Łukasz Narożny
_________________
Razem dla słuchu
 
     
chudaola 

Dołączyła: 21 Kwi 2013
Posty: 5
Wysłany: 2014-05-19, 22:08   

Dziękuję za odpowiedź. Za tydzień się okaże, czy wszystko działa. Synowi zdarza się uderzać w glowę (autyzm), ale nie bezpośrednio w implant.
_________________
ola
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Ładowanie strony... proszę czekać!
Template junglebook v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne fixing Program do sklepu
Strona wygenerowana w 0,032 sekundy. Zapytań do SQL: 8