To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Klubu Ślimaczek
Forum Klubu Osób Impantowanych ŚLIMACZEK

Doświadczenia osób zaimplantowanych - po operacji

dzidek60 - 2014-01-26, 12:25
Temat postu: po operacji
Witajcie . Kochani wiem że to gdzieś widziałam na forum ale nie mogę znależć napiszcie mi albo dajcie jakiś link odnośnie mycia głowy po wszczepie. Myślę że pomoże Mirek albo Rzeszowianin choć nie tylko . Pozdrawiam
Rzeszowianin - 2014-01-26, 13:48

Boze widzisz i nie grzmisz ?
Moze zanim zalozysz kolejny temat zapytasz meza czy czasem nie zalozyl podobnego ! Nie rob smietnika !

dzidek60 - 2014-01-26, 17:50
Temat postu: Do Rzeszowianina
Kochany Rzeszowianinie prosiłam cię grzecznie o odpowiedż lub link meza niema bo jest w delegacji a ja nie jestem aż tak oblatana w forum
Rzeszowianin - 2014-01-26, 18:08

Poszukaj sobie a nie zakladaj co chwila nowy temat . Przez takich jak Ty jest syf i burdel bo nic nie mozna znalezc bo kazdy wchodzi i zamiast poszukac to zaklada nowy temat i wzzystko sie dubluje !
Nie bede Ci pomagal znajdowac albo bedziesz samodzielna albo pisz do ludzi wiadomosci prywatne . Dosc tego balaganu !

I nie jestem kochany dla Ciebie nie bylem i k... nie bede !

Opus 2 - 2014-01-26, 22:39

Dzidek60 ja mam długie włosy więc umyłam tylko połowę głowy z pomocą domowników.Całkiem nieźle wyglądało.Przecież ranę i tak przemywasz i nosisz opaskę.Wytrzymasz bez mycia drugiej połowy głowy do zagojenia rany.
rozsadek5 - 2014-04-24, 15:38

Witam, jestem przed operacją wszczepienia implantu ślimakowego.Termin mam na 26 maja. Była bym już po operacji ale nie miałam jeszcze TK.
Proszę mi powiedzieć czy ktoś z was po operacji wracał do domu samochodem ? :-/

mirek - 2014-04-24, 15:43

Jako kierowca? Jaka odległość? Jak długo już jeździsz?
Ela - 2014-04-24, 19:31

rozsadek5 napisał/a:
Witam, jestem przed operacją wszczepienia implantu ślimakowego.Termin mam na 26 maja. Była bym już po operacji ale nie miałam jeszcze TK.
Proszę mi powiedzieć czy ktoś z was po operacji wracał do domu samochodem ? :-/


Wtaj.
Tak mój znajomy pokonał 300km własnym autem, ale ja uważam że to niebezpieczne. Osobiście bałabym się. Na ogół przesypiam całą trasę, a mam o 25km bliżej niż on.

rozsadek5 - 2014-04-24, 21:04

mirek napisał/a:
Jako kierowca? Jaka odległość? Jak długo już jeździsz?

Tak, jako kierowca, mam do pokonania około 200km cze-wa/wa-wa jeżdżę 24 lata ale babcią jeszcze nie jestem :-)
Jak pytałam podczas rozmowy tel. to usłyszałam, że lekarz absolutnie nie wyrazi zgody, mogę być jeszcze słaba ,mogą być zawroty itp.
Chyba nie warto ryzykować,.

mirek - 2014-04-24, 23:30

Możesz być słaba, możesz mieć zawroty głowy, możesz mieć i inne objawy.
A możesz się również bardzo dobrze czuć.
Według mnie to nie byłby żaden problem. Czym innym i tak musisz dotrzeć do domu. W znacznie mniej komfortowych warunkach i znacznie dłużej!
"Słabość" i zawroty są równie niebezpieczne wtedy, bo się na schodach możesz przewrócić. ;-) Tudzież w pociągu na przykład. A przecież jeszcze jakieś bagaże będziesz mieć.
Sam wracałem pociągiem i wiem jakie to uczucie. :) Głowa podgolona i w opasce, włosy brudne i tłuste, ani mee, ani bee do nikogo ... patrzą jak na wariata. :-)
Następnego dnia po powrocie już jeździłem. Co prawda na krótkich dystansach, ale bez problemów.
Tyle tylko, że ja prawie żadnych skutków ubocznych operacji nie odczuwałem, poza kilkunastodniowymi zaburzeniami smaku.

Jest tylko jedno ale ... pojedziesz sama samochodem, postoi on tam sobie te trzy dni i ... co, jeśli faktycznie nie będziesz czuć się na siłach nim wrócić? Mało prawdopodobne z naszego doświadczenia, ale możliwe.
Poczeka miesiąc na kolejną wizytę, bo pojedziesz pociągiem, a wrócisz autem? ;-)

Najrozsądniejszym rozwiązaniem jest znalezienie kogoś, kto po Ciebie przyjedzie. To tylko 200km.

Ela - 2014-04-25, 18:16

Oj m-c nie postoi to autko bo za 10 dni zdejmują szwy :-) a potem faktycznie 30dni do aktywacji.
Ja niestety kiepska byłam po zabiegu i faktycznie ten bagaż i bez osoby drugiej. Zostały tylko wspomnienia ;-)
Myślę, że Mirek dobrze radzi. :-)

Rzeszowianin - 2014-04-25, 19:47

E ja po operacji wsiadlem w samolot i polecialem do Girony i za 10 dni bylem z powrotem na zdjecie szwow . Jak lot przezylem to do dzis nie wiem ale jakos dalem rade .
Co innego jednak auto co innego samolot ...

mirek - 2014-04-25, 22:03

Cytat:

Oj m-c nie postoi to autko bo za 10 dni zdejmują szwy

Z tego co wiem, to nie ma przymusu wizyty w Kajetanach, jeśli proces gojenia przebiegał bezproblemowo i nie ma innych niespodzianek.
Można to zrobić w miejscu zamieszkania.

Ela - 2014-04-26, 16:18

mirek napisał/a:
Cytat:

Oj m-c nie postoi to autko bo za 10 dni zdejmują szwy

Z tego co wiem, to nie ma przymusu wizyty w Kajetanach, jeśli proces gojenia przebiegał bezproblemowo i nie ma innych niespodzianek.
Można to zrobić w miejscu zamieszkania.


Tak masz rację pod warunkiem że masz zayfanie do swego miejsca zamieszkania. Ja wolałam zrobić to w Kajetanach :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group