To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Klubu Ślimaczek
Forum Klubu Osób Impantowanych ŚLIMACZEK

Doświadczenia osób zaimplantowanych - W Kajetanach było super :-)

Justyna - 2012-11-07, 10:54

Witku,
tyle wrażeń, że nie wiadomo od czego zacząć. Sam przebieg aktywacji składa się z kilku etapów: wizyta lekarska, badania, wykłady i programowanie procesora. Dostaliśmy terminy kolejnych wizyt w ciągu najbliższych 2 lat. Badania słuchu nie wykazały uszkodzeń na skutek operacji. Zachowałam wszystko, co miałam do tej pory :-) Podczas programowania po raz pierwszy od długiego czasu usłyszałam "ś" i "sz". Dostałam 4 programy. Teraz jestem na pierwszym i muszę zmieniać co tydzień na kolejne.
Słyszę lepiej!!! Słyszę dźwięk telefonu, a nie jak do tej pory buczenie wibracji, słyszę dźwięk klawiszy bankomatu, słyszę piszczenie gumowego hamburgera mojego psa :-) Tym dziękom towarzyszą dodatkowo lekkie szumy, ale nie jest to uciążliwe. zaczynam cokolwiek rozumieć z radio i telewizji.
Samo noszenie procesora po kilkunastu godzinach lekko mi dokucza. Czuję ból w miejscu zaczepu, ale wiem, że z czasem ucho się przyzwyczai. Chociażby po to ten okres od opiercacji do aktywacji musi być długi, aby ucho całkowicie się wygioło.
Teraz nie mogę doczekać się kolejnego programu. Zdaję sobie sprawę, że jak na początek efekty są rewelacyjne. Ja zaczęłam tracić stopniowo słuch w wieku 14 lat, więc mój mózg wiele pamięta. Pewnie dlatego rezultaty są tak dobre. A będzie jeszcze lepiej, wiem to!!!
Witku, trzymam kciuki, żeby Twoje pierwsze wrażenia były równie dobre jak moje. Wszystko co do tej pory przeszliśmy, warte jest efektów.

darekryki - 2012-11-07, 19:42

Justyna a jak bys okreslila jakosc tego co slyszysz :?: np rozrozniasz głos kobiecy od meskiego głos z telewizji od np kogos z domownikow :?:
Witek W. - 2012-11-07, 20:31

Justyna,
Gratuluję i bardzo się cieszę, że Twoje wrażenia są pozytywne :-)
Oby tak dalej :!:
Jak się już doczekam na swoją kolej, to też opowiem.
Na razie powoli załatwiam ubezpieczenie (360,- zł w Allianz) i przymierzam się do kupna baterii (na próbę po kilka opakowań od różnych producentów).
Mam sporo czasu do 26.11. ;-)
12.11 mam jeszcze wizytę u mojej lekarki w IFPS na Młocinach.
Pozdrawiam W.

Rzeszowianin - 2012-11-07, 21:35

A dzisiaj o 19.21 wyladowal na lotnisku im. Chopina samolot linii Iberia z Kuba na pokladzie .

Jutro meeting w Kajetanach :) a na razie przypominam sobie smak polskiego piwka

Wasze zdrowie :)


PS . Visca el Barca :)

Opus 2 - 2012-11-09, 00:28

Justyna cieszę się razem z Tobą.Ja też zaczęłam tracić słuch w wieku 13 lat.Musiałam jednak czekać do 55 lat,żeby mi wszczepili implant,bo wtedy nie wszczepiano implantu osobom z częściową głuchotą.Pomimo długiego okresu w którym kora słuchowa zapomniała niektóre odgłosy np.deszczu,szelestu itp.to też byłam zadowolona z tych pierwszych usłyszanych dźwięków.Noszenie procesora też sprawiało mi ból i to dosyć długo.Były jednak okresy lepsze i gorsze.Dziś jest OK!
Darek ja rozróżniałam głos męski od żeńskiego i wiedziałam czy do mnie mówi moja siostra,czy córka.Z telewizją było tak,że jeśli siedziałam bardzo blisko to dałam radę wyłapać o czym jest film.
W mojej rodzinie uważali,że jak mam implant to już wszystko słyszę.Pamiętam,że trzy dni po aktywacji u siostry w Warszawie zjechała się rodzina i było dużo osób.Wszyscy mówili naraz chociaż uprzedzałam,żeby tego nie robili.Było mi wtedy ciężko,ale coś tam wyłapywałam.Dziś rozmawiam z kilkoma osobami i nie sprawia mi to trudności.
Witek czas szybko leci i ani się obejrzysz,a będzie 26-ty.Jestem ciekawa Twoich wrażeń,bo jesteś prawie moim rówieśnikiem.Pozdrawiam wszystkich:-)

darekryki - 2012-11-09, 06:25

:-D a u mnie na samym poczatku wszystko brzmiało tak samo no i to był szok :mrgreen: oczywiscie tez jeszcze do niedawna rozmowa z jedna osoba sprawiała problem ale po pół roku jest ogromna róznica i mam nadzieje ze w lutym w tescie na rozpoznawanie słów osiagne 100 procent :mrgreen: wiem ze to nijak sie ma do zycia codziennego ale wynik i tak by cieszył :lol: ja telewizje łapie gdzies w 90 procentach a poczatek to cos tam rozumialem piate przez dziesiate :mrgreen: /na razie walcze z marnymi niskimi dzwiekami co przeszkadza bardzo :-/ w duecie jest ok ale przez sam procesor jest zle ......... :-/
Justyna - 2012-11-09, 16:55

Kochani,
Ja jestem po pierwszym kryzysie. Wczoraj bardzo bolał mnie policzek po stronie implantowanej. Później dodatkowo przyszedł ból głowy. Każdy dźwięk czułam niemal fizycznie, tak jak przechodzenie prądu. Dzisiaj jednak jest już dobrze i z dnia na dzień słyszę coraz lepiej.
Darek, ja rozróżniałam cały czas głowy męski i żeński. Moja wada słuchu jest głęboka na wysokie i średnie częstotliwości. Na niskie słyszę dobrze. Do tej pory bez trudu rozmawiałam z mężczyznami. Z kobietami było dużo gorzej. Teraz muszę się pilnować, bo mam zakodowane, że jak mówi do mnie kobieta, z góry zakładam, że jej nie zrozumiem. A w procesorze moje rozumienie kobiecego głosu bardzo się poprawiło.
Do tej pory kiedy oglądałam filmy, zawsze włączałam literki dla niedosłyszących, ponieważ nie rozumiałam ani słowa. Wszystko zlewało mi się w jeden ciąg. Teraz nie rozumiem jeszcze wszystkiego, ale jestem w stanie wyłapywać dużo więcej wyrazów. W poniedziałek wracam do pracy. Zobaczymy jak będzie w tamtych warunkach.
Witku, już niedługo Twoja kolej. Zleci szybciej niż myślisz :-) Powiedz, od czego zacząć z ubezpieczeniem. Chcę ubezpieczyć procesor, ale nie mam pojęcia jak się za to zabrać.
Pozdrawiam wszystkich.
P.S. Dobrze, że jest miejsce, gdzie mogę się podzielić wrażeniami z kimś, kto mnie rozumie :-)

darekryki - 2012-11-09, 19:28

mi chodziło o rozróznianie przez implant :mrgreen: hm ja sporo słysze przez aparat wiec bardziej krytycznie podchodze do tego co slysze :-/
Paolo_T - 2012-11-10, 09:52

Heja heja,
Jak milo sobie powspominac moje pierwsze przygody z cybernetycznymi dzwiekami na bazie waszych opowiesci :) Widac, ze wiele z nich sa do siebie bardzo podobne. Ten przeplywajacy prad, dzwieki "powstajace" w srodku glowy, megadrazniacy szum lisci. Ja zawsze przyjmowalem je z zapartym tchem niezaleznie czy byly przyjemne czy nie bo zawsze byla to dla mnie pewna nowosc i ogromna ciekawostka :) Oczywiscie wazne jest odpowiednie nastawienie, ze dzwieki na poczatku sa zwykle bardzo dziwaczne i caly czas zmienia sie jej odbiór... w razie czego wszystko dokładnie opisałem na moim blogu :)

Niech moc dźwięków będzie z wami! :)

Witek W. - 2012-11-11, 16:49

Justyno, telefon do firmy Allianz w Lesznie podano mi w Med-Elu: 502601274 lub 65-5294046. Dodzwoniłem się na stacjonarny.
Rozmawiałem z panią Danutą Miszkiewicz-Zawieja.
Możesz też pisać: danuta.miszkiewicz@port.allianz.pl
Przysłała mi mailem papiery do wypełnienia, podała wysokość składki i numer konta.
No i czekam :-)
Zapłacę = ubezpieczę procesor na krótko przed aktywacją, bo ubezpieczenie rusza następnego dnia po wpłacie.
Pozdrowienia W.

Rzeszowianin - 2012-11-12, 16:22

Ja powiem ze udajac sie na I programowanie mialem duze oczekiwania i w sumie one sie ziscily z tego wzgledu ze uslyszalem rzeczy ktore w aparatach nie byly mi dane : odglos krokow , stukania obcasow , pazurow psa na parkiecie , rozmowy innych ludzi z pewnych odleglosci itp
Justyna - 2012-11-16, 19:33

Czas leci, docierają do mnie coraz to nowe dźwięki. Wszystko wokół staje się mniej drażniące. Jestem już mocno przywiązana do mojego procesora mowy. Dopiero teraz zdaję sobie sprawę jaka jestem głucha bez niego i ile dźwięków mnie omija :-)
W niedzielę przechodzę na 3 program. Poprzednią zmianę programu zniosłam dobrze i już na drugi dzień nic mi nie przeszkadzało. Szybko przyzwyczajam się do nowych doznań słuchowych, ciesząc się z najmniejszych szczegółów.
Witku, dziękuję za namiary z ubezpieczeniem. Też się zdecydowałam i załatwiam u tej pani.
Pozdrawiam wszystkich.

Witek W. - 2012-11-18, 21:47

Justyno,
Cieszę się, jeśli informacje ode mnie się przydały :-)
W przyszłym tygodniu wybieram się jeszcze do firmy Med-El na "plotki" ;-)
Pozdrawiam W.

Opus 2 - 2012-11-25, 00:04

Witku,trzymam kciuki za jutrzejszy Twój dzień.Pozdrawiam :-)
Witek W. - 2012-11-25, 12:42

Elu, nie dziękuję, żeby nie zapeszyć ;-)
Opowiem za kilka dni, pozdrawiam W.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group