Witam.
Z powodu niepełnosprawności 2,5 letniej córki musiałam zrezygnować z pracy by móc uczestniczyć z nią w zajęciach i rehabilitacji oraz jeździć po szpitalach.
W MOPSie złożyłam wniosek o przyznanie mi świadczenia pielęgnacyjnego.
MOSP odmówił mi przyznania świadczenia pielęgnacyjnego mimo, że w orzeczeniu o niepełnosprawności córka ma zapisane: Konieczność stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji
Zgodnie z rozporządzeniem na które się powołuje urząd aby otrzymać świadczenie musi łącznie występować konieczność stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby oraz konieczność stałego współudziału na co dzień opiekuna w procesie jego leczenia.
Chcemy odwołać się od tej decyzji.
Czy ktoś z Was miał podobne problemy i czy decyzja MOPSu jest właściwa?
Poza tym jednym warunkiem wszystkie pozostałe zostały spełnione by otrzymać Świadczenie pielęgnacyjne
_________________ Martyna 2,5 roku - czekamy na wszczepienie implantu
... jeśli rezygnują z zatrudnienia lub go nie podejmują w celu sprawowania opieki nad osobą niepełnosprawną, która legitymuje się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności (dotyczy osób powyżej 16 roku życia) lub orzeczeniem o niepełnosprawności ze wskazaniami konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji.
Rozumiem, że MOPS podważa pierwszą część, czyli
"konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji"
nad niespełna trzyletnim dzieckiem, które nie tylko jest po prostu niepełnosprawne i jakoś tam mogłoby sobie wegetować według urzędników, ale dodatkowo wymaga jeszcze leczenia i rehabilitacji, plus edukacji. Na to ostatnie papier jest, jak najbardziej. Na całodzienną opiekę nad własnym dzieckiem, które w tym wieku, choćby chciało, nie może być samodzielne, trzeba zdobyć dodatkowy, bo to wykracza poza rozum przeciętego śmiertelnika. Jest najzwyczajniej nieoczywiste. A Ty pracę po prostu porzuciłaś, bo jesteś leniwa.
Może spytaj od kogo masz wydębić orzeczenie, że Twoja mała córka wymaga bezwzględnej całodziennej opieki i samodzielnie egzystować na razie jeszcze nie może.
Ewentualnie możesz poprosić MOPS o odpowiednio wynagradzany etat, aby wystarczyło na utrzymanie Twoje, córki i zatrudnienie opiekunki/opiekuna do dziecka.
Kwestie medyczne będziesz wtedy załatwiać w ramach zwolnienia lekarskiego, które ci przysługuje na opiekę nad chorym dzieckiem.
Opiekun/opiekunka niestety nie może tego za Ciebie zrobić.
No bo przecież pracę najpierw musiałaś porzucić, żeby starać się o ochłapy z MOPS-u.
A może wydębisz od nich nakaz przywrócenia do pracy?
Możesz ewentualnie poprosić o skierowanie do całodziennego, nieodpłatnego ośrodka w miejscu zamieszkania, gdzie Twoja córka będzie mieć fachową opiekę, wyżywienie, podstawową edukację odpowiednią do wieku i niepełnosprawności oraz - co cenne - kontakt z rówieśnikami.
Na pewno wyjdzie to taniej dla gminy i państwa.
Opiekę zdrowotną będziesz realizować tak, jak wyżej.
_________________ ESPrit 3G, maj 2005. Od grudnia 2010 Freedom.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum