Poprzedni temat :: Następny temat
implant dla osoby niesłyszacej na jedno ucho
Autor Wiadomość


Dołączył: 01 Sty 1970
Posty:
Wysłany: 2013-11-22, 13:59   

kasiaK napisał/a:
Największym utrudnieniem jest dla mnie rozmowa wsród kilku osób naraz wtedy mam truności ze zrozumieniem wypowiadanych słów

to normalne Kasiu, ja też tak mam...
poza tym szumy, ciągłe i nieustające szumy mam tylko w uchu słabosłyszącym z wyciekami, w uchu lewym prawie głuchym nie czuję żadnych szumów..sama jestem ciekawa dlaczego tak jest ?
 
     
Kuliczkowski 
Krzysztof

Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 19
Wysłany: 2013-11-22, 23:15   

Ciekawa dyskusja i bardzo fachowa.Tylko czy ktoś wziął pod uwagę taką drobnostkę że do wszczepienia implantu ślimakowego musi być sprawny ślimak.Jeśli ślimak lub nerw słuchowy jest niesprawny to zostaje tylko implant do pnia mózgu.Ryzyko zawsze w chirurgii istnieje ale kto nie ryzykuje ten żyje w ciszy.Pozdrawiam!
_________________
Krzysztof UP MED-EL DUET 2 od IV 2010.UL Siemens CIELO 2SP.
 
     
mirek 

Pomógł: 16 razy
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 428
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2013-11-23, 16:50   

Oj coś się Tobie pomyliło Krzysztofie. ;-)
Kuliczkowski napisał/a:
Tylko czy ktoś wziął pod uwagę taką drobnostkę że do wszczepienia implantu ślimakowego musi być sprawny ślimak.

Gdyby to była prawda, to implant nie byłby potrzebny.
Implant ślimakowy zastępuje uszkodzony ślimak.
_________________
ESPrit 3G, maj 2005. Od grudnia 2010 Freedom.
 
     
Kuliczkowski 
Krzysztof

Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 19
Wysłany: 2013-11-23, 23:20   

Implant zastępuje uszkodzone struktury tak ucha środkowego jak wewnętrznego.Ślimak odbiera impulsy z elektrod więc musi być sprawny.
_________________
Krzysztof UP MED-EL DUET 2 od IV 2010.UL Siemens CIELO 2SP.
 
     
Adam89 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Sty 2013
Posty: 138
Wysłany: 2013-11-24, 01:05   

Kuliczkowski napisał/a:
Implant zastępuje uszkodzone struktury tak ucha środkowego jak wewnętrznego.Ślimak odbiera impulsy z elektrod więc musi być sprawny.


Ucho wewnętrzne = ślimak

Tym, co odbiera impulsy elektryczne z implantu jest nerw słuchowy, a nie ślimak. Implant zastępuje funkcję ślimaka, który nie działa, jest jakby protezą ślimaka.
_________________
UL - niesłyszące od 1993 r. - Nucleus 6 (aktywacja 18 XI 2013 r.)
UP (Phonak Bolero Q70, wcześniej Widex Inteo-9) - stan od 1990r.:
- - - 10 db - - 75 db - - - 85 db - - - 75 db - - - 65 db
do 500 Hz - 1000 Hz - 2000 Hz - 4000 Hz - 8000 Hz
 
     
mirek 

Pomógł: 16 razy
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 428
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2013-11-24, 14:48   

Ponieważ wygląda na to, że o porozumienie będzie ciężko, to zacznijmy od podstaw. :-)
Trudne to, bo wydawało się, że zainteresowani znać powinni zagadnienie na pamięć.

Implant ślimakowy powstał po to, aby umożliwić słyszenie ludziom z uszkodzonym ślimakiem, ale sprawnym nerwem słuchowym.
Nawet jeśli ślimak był częściowo sprawny (coś tam człowiek słyszał), to operacja wiązała się z definitywnym zniszczeniem komórek ślimaka. I całkowitą głuchotę.
Dopiero ostatnie dziesięciolecie (plus minus) i wkład w rozwój nauki i chirurgii prof. Skarżyńskiego i jego Zespołu, doprowadziło do sytuacji, że operacja nie wiąże się (znów muszę użyć zwrotu na ogół) z uszkodzeniem ślimaka.
Pozwoliło to na wykorzystanie implantu ślimakowego w przypadku ludzi z częściową głuchotą.
Nadal jednak w tym przypadku nie można mówić, że ślimak jest sprawny. Jest niesprawny! Działa tylko jego część odpowiedzialna za odbiór niskiego pasma (zazwyczaj).

Tak więc w uproszczeniu Krzysztof ma trochę racji - ma ktoś implant pomimo faktu, że ślimaka ma sprawnego (częściowo). ;-)
Tyle tylko, że w takim wypadku implant nie zastępuje funkcji ucha przed ślimakiem - pracuje równolegle jako zwykły aparat słuchowy.
_________________
ESPrit 3G, maj 2005. Od grudnia 2010 Freedom.
 
     


Dołączył: 01 Sty 1970
Posty:
Wysłany: 2013-11-24, 16:07   

I gdzie ja się kiedy interesowałam takimi sprawami...ciekawa lekcja, jak dla mnie.
Dzięki chłopcy ! ;-)
 
     
Adam89 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Sty 2013
Posty: 138
Wysłany: 2013-11-24, 17:18   

Mirek, nic dodać, nic ująć. Dobrze, że dodałeś kwestię implantu hybrydowego :-) Podsumowując, przy hybrydach:

1) jeszcze działającą część ślimaka (odbierającą niskie dźwięki) stymuluje aparat słuchowy (a raczej część akustyczna procesora mowy)
2) niedziałającą część ślimaka (zwykle odbierającą wysokie dźwięki) zastępuje implant
_________________
UL - niesłyszące od 1993 r. - Nucleus 6 (aktywacja 18 XI 2013 r.)
UP (Phonak Bolero Q70, wcześniej Widex Inteo-9) - stan od 1990r.:
- - - 10 db - - 75 db - - - 85 db - - - 75 db - - - 65 db
do 500 Hz - 1000 Hz - 2000 Hz - 4000 Hz - 8000 Hz
 
     
Ela 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 14 Mar 2010
Posty: 295
Wysłany: 2013-11-24, 21:52   

A ja nic już z tego nie rozumiem mimo stażu z implantem.
Zanim mnie zaimplantowano nie słyszałam właśnie wysokich dźwięków zaś niskie nawet słyszałam dość dobrze. Teraz słyszę "wszystko" i te niskie i te wysokie. Piszę w cudzysłowiu bo czy na pewno wszystko słyszę? Co prawda mam Opus2 i to zastępczy, ale słyszę znów jak strzałki od zegara przeskakują, dzwonek do drzwi czy domofon. Gorzej bo bez procka nie słyszę nic poza pukaniem - stukaniem. Z telefonem jakoś sobie radzę jednak nie tak jakbym chciała słyszeć. A Wy jak rdzicie sobie w różnych miejscach z rozmowami przez komórki? Wiem schodzę ciut z tematu.
Też po tylu latach douczam się nowości właśnie tu, dzięki Waszym wypowiedziom.
 
     
Witek W. 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 146
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-25, 21:29   

Adam, tylko małe uzupełnienie:
O ile się nie mylę, część akustyczna systemu nie jest de facto częścią procesora dźwięku.
Jest jedynie zasilana z tego samego źródła co procesor i też "siedzi" na uchu, połączona z procesorem fizycznie przez obudowę.
Działa niejako obok, jak zwykły aparat słuchowy.
Dlatego mogłem mieć najpierw aktywowany procesor Opus 2, który po "doklejeniu" części akustycznej stał się Duetem 2.
Jest to więc EAS czyli system stymulacji elektroakustycznej, taka "nie do końca" hybryda ;-) .
Mogę w zasadzie korzystać z każdej z dwóch części tego systemu osobno.
Pozdrawiam W.
_________________
http://kuszacydokwadratu.blogspot.com/
https://500px.com/wwiszniewski
UL - Med-El Sonata: 03.10.2012 / Med-El Opus 2: 26.11.2012 / Med-El Duet 2: 24.12.2012
UP - Oticon Go Pro
 
     
Kuliczkowski 
Krzysztof

Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 19
Wysłany: 2013-11-25, 21:43   

Słusznie wnioskujesz Witek.Część akustyczna wykorzystuje resztki naturalnego słuchu i jest aparatem słuchowym o dosyć wąskim zakresie pracy głównie na tonacjach niskich z którymi implant radzi sobie gorzej.Dlatego przy całkowitej głuchocie ucha implantowanego nie dają duetu.

[ Dodano: 2013-11-25, 22:46 ]
Do Eli! Przez telefon implantem zacząłem rozmawiać dopiero na początku tego roku.Wcześniej rozmawiałem uchem nie implantowanym bez aparatu słuchowego przy maksymalnej głośności telefonu.Miało to taką zaletę że otoczenie bez względu na hałas mi nie przeszkadzało.Obecnie jak rozmawiam przez implant przeszkadza mi wszystko co jest w tle pomimo lepszej słyszalności rozmówcy.
_________________
Krzysztof UP MED-EL DUET 2 od IV 2010.UL Siemens CIELO 2SP.
 
     
Adam89 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Sty 2013
Posty: 138
Wysłany: 2013-11-26, 00:50   

Witek W. napisał/a:
Adam, tylko małe uzupełnienie:
O ile się nie mylę, część akustyczna systemu nie jest de facto częścią procesora dźwięku.
Jest jedynie zasilana z tego samego źródła co procesor i też "siedzi" na uchu, połączona z procesorem fizycznie przez obudowę.
Działa niejako obok, jak zwykły aparat słuchowy.
Dlatego mogłem mieć najpierw aktywowany procesor Opus 2, który po "doklejeniu" części akustycznej stał się Duetem 2.
Jest to więc EAS czyli system stymulacji elektroakustycznej, taka "nie do końca" hybryda ;-) .
Mogę w zasadzie korzystać z każdej z dwóch części tego systemu osobno.
Pozdrawiam W.


Tak, wiem, sam o tym kiedyś pisałeś na forum, że pytałeś się inżynierów, czy można oddzielać obydwie części.

Osobno procesor i część akustyczna jest w Med-Elach i Nucleus Freedom. W najnowszym Nucleus 6 w wersji hybrydowej chyba wszystkim zajmuje się procesor, ale już nie miałem czasu sprawdzać.
_________________
UL - niesłyszące od 1993 r. - Nucleus 6 (aktywacja 18 XI 2013 r.)
UP (Phonak Bolero Q70, wcześniej Widex Inteo-9) - stan od 1990r.:
- - - 10 db - - 75 db - - - 85 db - - - 75 db - - - 65 db
do 500 Hz - 1000 Hz - 2000 Hz - 4000 Hz - 8000 Hz
 
     
Ela 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 14 Mar 2010
Posty: 295
Wysłany: 2013-11-26, 17:27   

Kuliczkowski napisał/a:
Słusznie wnioskujesz Witek.Część akustyczna wykorzystuje resztki naturalnego słuchu i jest aparatem słuchowym o dosyć wąskim zakresie pracy głównie na tonacjach niskich z którymi implant radzi sobie gorzej.Dlatego przy całkowitej głuchocie ucha implantowanego nie dają duetu.

[ Dodano: 2013-11-25, 22:46 ]
Do Eli! Przez telefon implantem zacząłem rozmawiać dopiero na początku tego roku.Wcześniej rozmawiałem uchem nie implantowanym bez aparatu słuchowego przy maksymalnej głośności telefonu.Miało to taką zaletę że otoczenie bez względu na hałas mi nie przeszkadzało.Obecnie jak rozmawiam przez implant przeszkadza mi wszystko co jest w tle pomimo lepszej słyszalności rozmówcy.


Dzięki.
Ja na razie też rozmawiam uchem nieimplantowanym i bez aparatu, ale idzie mi coraz gorzej. Przez implant różnie tj. jak znam głos no i chyba co nie co temat udaje mi się pogadać, ale to też jest zależne od otoczenia i barwy głosu. Martwi mnie to dlatego spytałam. Kiedyś miałam lepiej. Też mam nastawiony na cały regulator.
 
     
Adam89 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Sty 2013
Posty: 138
Wysłany: 2013-11-28, 19:28   

Pozwolę sobie powtórzyć tutaj część mojego postu dotyczącą rozmów przez telefon:

Może warto przy odbieraniu telefonu włączyć cewkę telefoniczną w aparacie lub implancie. Może ciężko w to uwierzyć, ale dopiero po 11-12 latach korzystania z aparatów dowiedziałem się, do czego służy cewka!

W moim przypadku (u każdego może być inaczej) efekt był niesamowity - przy włączonej cewce w aparacie mogę rozmawiać przez telefon nawet w ogromnym hałasie - wcześniej nie do zrobienia. Rozmowy tel. stały się przyjemnością :-D

Oczywiście ma to swoje wady - trzeba nauczyć się odpowiedniego trzymania głośnika/słuchawki telefonu przy mikrofonie aparatu/implantu, ale efekt wart jest ćwiczeń.
_________________
UL - niesłyszące od 1993 r. - Nucleus 6 (aktywacja 18 XI 2013 r.)
UP (Phonak Bolero Q70, wcześniej Widex Inteo-9) - stan od 1990r.:
- - - 10 db - - 75 db - - - 85 db - - - 75 db - - - 65 db
do 500 Hz - 1000 Hz - 2000 Hz - 4000 Hz - 8000 Hz
 
     
Ela 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 14 Mar 2010
Posty: 295
Wysłany: 2013-11-29, 19:21   

To fakt. Ja często "poluję" telefonem tak by jak najwięcej wyłapać zrozumienia. Tu jednak jestem jeszcze nie za bardzo dobra.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Ładowanie strony... proszę czekać!
Template junglebook v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne fixing Program do sklepu
Strona wygenerowana w 0,063 sekundy. Zapytań do SQL: 9