Wysłany: 2007-01-09, 11:23 Gdy dowiedziałam się, że Oliwka nie słyszy
Gdy dowiedziałam się, że Oliwka nie słyszy, był to dramat dla mnie i całej naszej rodziny.
Oprócz kontaktu wzrokowego i wspólnych zabaw nie mieliśmy z Oliwią kontaktu, tzn. nie mieliśmy panowania nad nią. W momencie gdy zniknęła nam z oczu szaleliśmy, gdyż gdy było cicho oznaczało to, że Oliwka coś broi (ściąga naczynia ze stołu).
Od czasu, gdy ma implant zaczęła reagować po okresie 1 miesiąca noszenia na stukanie o stół i ścianę, czy do drzwi. Ta reakcja daje nam zwrócenie uwagi Oliwii, na parę sekund.
Przed nami jeszcze rehabilitacja, ale nieustannie czekamy na słowa: MAMA, TATA.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum