mirek - 2014-06-30, 00:12 Cała partia styczeń 2018 jest do niczego. W blistrze są na ogół 2 niesprawne baterie. Już po kilkunastu godzinach całkowicie się rozładowują. Rekord to było od 9.00 do 16.30. Bardzo łatwo te uszkodzone zidentyfikować za pomocą testera. Choćby tego firmowego Rayovaca, sprzedawanego lub dawanego jako gratis przez Baltrade. Oczywiście niezwłocznie po wyjęciu z procesora. Reszta baterii może spokojnie dalej pracować. Lepiej jednak włożyć kolejne trzy nowe, a te używane odłożyć do wykorzystania przy następnym podejściu, w komplecie z kolejnymi już używanymi. Ja nie reklamowałem. Nie chce mi się. Tym bardziej, że nie wiem co dostanę. Kupione na próbę Duracelle (nie w Baltrade) też stosunkowo krótko działały, choć są jednakowe mniej więcej sztuka w sztukę. Ale wygląda na to, że "przesiądę" się na te tańsze Rayovaki. 
Albo kolejną akcję testową wszystkich dostępnych przeprowadzę.  Ale to będzie trwać, więc nie jest dla Was żadnym pocieszeniem.
Zwłaszcza, że najpierw te złomy trzeba wykorzystać.
Adam89 - 2014-06-30, 11:30
Mirek, sugerujesz, że jeśli wsadzę do procka 1 nowy akumulator, a drugi będzie zużyty, to będzie on też działał? mirek - 2014-06-30, 14:37
Nie. Nic takiego. Nie zrozumiałeś albo niedokładnie napisałem. Na ogół (w tej partii uszkodzonych baterii) trafia się na jedną złą sztukę wśród trzech aktualnie używanych. Ta zła sztuka zużywa się po 1 dniu. Natomiast dwie pozostałe nadal mają (zakładając na przykład, że normalnie działają 5 dni) 80% pojemności. Dlaczego je też wyrzucać?? Po kolejnej zmianie baterii sytuacja się powtarza .. znowu masz jednego trupa i dwie dobre, choć częściowo rozładowane. Bierzesz teraz te dwie poprzednio odłożone oraz jedną z obecnie używanych. I masz kolejne dwa czy trzy dni spokoju. Oczywiście to ma sens, jeśli ma się wiarygodny tester jakości baterii. Kiedyś hurt.com.pl miał coś podobnego z logo Rayovac http://www.fonmed.com.pl/...=tester_LCD.jpg W nich na przykład trzeba kilka sekund potrzymać baterię i obserwować czy graf spada szybko i jak nisko. Baterie uszkodzone bezpośrednio po wyjęciu z procesora wykazują praktycznie 0. Oczywiście są lepszej klasy testery również. Zresztą i tak wszystko polega na praktyce Dokładnie taka sama sytuacja jest gdy korzystasz z dwóch baterii (lub akumulatorów). Również dlatego napisałem, że należy po pierwszym odkryciu tej uszkodzonej korzystać z nowego kompletu. Zasada jest prosta - nie używa się ani baterii, ani akumulatorów jeśli są nierównomierne. Albo używasz wszystkich nowych (przynajmniej teoretycznie 100% sprawnych), albo wszystkich częściowo rozładowanych. ============ Ponieważ ta strona z linku ma jakiś dziwny skrypt, nie pozwalający na wyświetlenie obrazka ze skopiowanego na niej linku, to dołączam ich zdjęcie. Ela - 2014-06-30, 14:51 Mirku Ja nie reklamowałam też ale napisałam do Baltrade i zero odpowiedzi. Baterie Rayovac Cochlear już za pierwszym podejściem po góra 12 godzinach padały. Sprawdzałam tym urządzeniem prawie wszystkie padnięte i naprawdę były załadowane czyli pełne - ciekawe co? Najciekawsze jest to, że mam już 2 procesory i tym razem nie mogę czepiać się zastępczego czy też kabelków no bo dwa na raz ... ech szkoda gadać. Kupiłam w Baltradę jak dawniej DURACELL 675 i te jak na razie pracują, ale tylko do 40 godzin gdy kiedyś były jakościowo lepsze. Ktoś mi podpowiedział, a nie wiem ile w tym prawdy, że zbierane baterie są uzupełniane, a nie idą do utylizacji. Czy to prawda nie wiem. Wiem jedno, że przysłali mi ankietę, którą wypełniłam negatywnie i nie weszła do wysłania. Padło zdanie, że za mało dałam punktów dodatnich. I to jest to co czytamy i oceniamy w ankietach. Żałosne są ale są. To już mój pewnie ostatni post. Do usłyszenia w sierpniu
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
mirek - 2014-06-30, 15:56 No cóż. Mamy zatem różne doświadczenia. Ja pozostanę przy swoim zdaniu. Uszkodzone są poszczególne sztuki, a nie wszystkie jak leci.
Pozostaje Ci doradzić, abyś przed użyciem dokładnie sobie baterie obejrzała pod lupą. Widać na nich wszystko. Pewnie jeszcze ktoś wymyślili, że te "odzyskane" są specjalnie polerowane.
Może to i nadużycie dobrych praktyk ze strony Baltrade.
Ale z drugiej strony nie dziwię się. Klasyczny przypadek obrony przed hejterstwem. Najwidoczniej jednak nierzetelnie wypełniałaś tą ankietę. Tyle lat firma była dobra dla Ciebie, a nagle stała się absolutnie zła.
Powyżej ktoś pisał, że bez problemu mu reklamację rozpatrzyli. Ja raz miałem nieszczęście trafić na "złom" (teraz drugi) i też nie miałem problemów. Zresztą nie spotkałem się tutaj z opinią, że komuś kiedykolwiek reklamację odrzucili. Ela - 2014-08-02, 22:23 Witam wszystkich po długiej nieobecności. Mirku co do opinii i wypełnienia ankiety było wszystko wypełnione, ale to mało ważne. Zaś co do reklamacji już nie miałam czasu tym się zajmować więc wysłałam do Baltrade tylko e mail pod danym zamówieniem oraz zamówiłam partię baterii Duracell i wyjechałam. Dopiero dziś sprawdziłam pocztę. Ktoś tydzień temu odpisał pytając o nr partii zakupionych baterii. Piszę ktoś bo poczta zapchana, a ja jestem dopiero dobę w domu
Natomiast zakupy nadal będę robiła w Baltrade bez znaczenia co się stało. To był pierwszy zakup falernych baterii Rayovac, a które pierwszy raz zamówiłam w większej partii. Duracell jest lepszy, ale nie chwalmy ich przed " zachodem dnia"
I jeszcze jedno - Tak masz rację tkz "padnięte" baterie można wykorzystać do uzupełnienia dnia bo nie wszystkie są zerowe. Często tak jak piszesz są to pojedyncze sztuki w każdym blistrze. |
||||||||||||||
