To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Klubu Ślimaczek
Forum Klubu Osób Impantowanych ŚLIMACZEK

Kawiarenka - Instytut w Kajetach a nocleg

Ela - 2013-01-22, 19:06
Temat postu: Instytut w Kajetach a nocleg
Może nie w tym miejscu umieszczam swoje pytanie ale po przejrzeniu całego forum jakoś nic mi nie pasowało.

Chodzi mi o nocleg przy Instytucie. Czy ktoś wie czy w tym nowo otwartym budynku są też i pokoje noclegowe? Oczywiście dla tych co jadą na ponowne ustawienie procesora.

Drugie pytanie:
Komu,kiedy,gdzie i jak zgłaszać że procesor od czasu do czasu sam wydaje delikatny dźwięk-pisk.

Wiem jedno pytanie z drugim tu niezbyt pasuje ale proszę kogokolwiek o podpowiedź - odpowiedź.
Z góry serdecznie dziękuję Ela

mruczkin2 - 2013-01-22, 22:04

są pokoje w hotelu, bo o to Ci chodzzi, tak? Nocleg ponoć wypada drogo.

Z tą drugą sprawą bym się zwróciła do inżynierów.

Hrabia_Dracula - 2013-01-22, 22:21

Ja zawsze nocuje tam

http://willarosa.pl.tl/

Ostatnio płaciłem 60 zł.

pozdrawiam

Ela - 2013-01-23, 21:24

mruczkin2 napisał/a:
są pokoje w hotelu, bo o to Ci chodzzi, tak? Nocleg ponoć wypada drogo.

Z tą drugą sprawą bym się zwróciła do inżynierów.


mruczkin2 pytam o pierwsze pytanie.
Tak chodzi mi o nocleg, ale w tym nowiutkim budynku nie tu gdzie jest stadnina koni, kucyków. Jestem uczulona na zapach siana i tu problem. Normalnie nocuję na agroturystyce.
Za powtórną odpowiedź z góry serdecznie dziękuję.

Co do drugiego pytania domyślam się że trzeba do inżynierów tylko skąd ich e mail wziąść by zawiadomić wcześniej? A może wystarczy powiedzieć przy wizycie? Mój procek ma już pełne 5 latek :)
Pozdrawiam

Rzeszowianin - 2013-01-23, 23:25

Ela sprobuj na implant@ifps.org.pl to email przez ktory kontaktuje sie chcac umowic sie na wizyte oni tam powiedza Ci co robic .

Nocleg : w IFPSiM w Kajetanach jest czesc hotelowa . Raz tam spalem jak pomylilem daty . Placilem 80 zl ale bez wyzywienia

Opus 2 - 2013-01-23, 23:49

Ela miałam podobny problem.Dzwoniłam na numer 22 356 03 34.Ten numer jest na tej kartce następnej wizyty.Powiedziałam o co mi chodzi i kazali mi przyjechać (podali termin).Dostałam zastępczy a mój został wysłany do naprawy.Przy następnej wizycie mi oddali. Z noclegiem to nie wiem ,bo nocuję u córki lub siostry w Warszawie.Pozdrawiam :-)
Ela - 2013-01-24, 17:51

Bardzo dziękuję dla Rzeszowianina i OPUS2 za podpowiedzi.

Z e mail i zmiany terminu nie skorzystam ponieważ nie jest to tak uciążliwe jak zimno i mróz ;-) Termin mam za 2 m-ce więc doczekam już swego czasu. Nie cierpię marznięcia.
Wasze porady pomogły mi w moich problemach.
Z telefonu skorzystam na pewno :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)

Rzeszowianin - 2013-01-24, 20:56

Do uslug :)
mirek - 2013-01-26, 23:44

Ela napisał/a:
Mój procek ma już pełne 5 latek :)

Więc skorzystaj z telefonu. Choć osobiście uważam, że więcej byś załatwiła pisząc maila do swojego opiekuna-inżyniera. Po pierwsze będziesz się kontaktować z nim, a nie osobą, która akurat jest wolna i odbierze telefon. Po drugie nie zawracasz im głowy w czasie, w którym mają pacjentów. A pocztę w wolnej chwili da się załatwić. ;)
Jeśli nie chcesz tutaj podawać kto to, to napisz na PW. Być może mam adres.

Trzeba kombinować tak, żeby ten staroć wymienić na nowy procesor, a nie naprawiać. Dwa miesiące do wizyty, to akurat czas na dogadanie się. ;)

Opus 2 - 2013-01-27, 11:23

Mirek może masz rację z tym mailem,ale ja wolę telefon ,bo mogę się szybciej dogadać.Jeśli chodzi o opiekuna -inżyniera to ja nie mam konkretnie jednego,bo procka ustawiał mi już prawie każdy z nich.
Za pierwszym razem,gdy mi burczał procesor,to pojechałam bez umawiania i dzwonienia.Byłam akurat u córki w Warszawie.Zostałam przyjęta,ale poinformowano mnie ,że lepiej zadzwonić,bo oni mają sympozja i może ich nie być w Kajetanach i wtedy nasz przyjazd nic nie da,bo nie będzie komu nam pomóc.
Podobno teraz po 5-ciu latach możemy wymienić na nowy,więc masz rację Ela powinna się dogadać i może dostanie nowy na następnej wizycie.
Ja mam termin 15-sty luty to zapytam.Pozdrawiam wszystkich :-)

Ela - 2013-01-27, 18:37

mirek napisał/a:
Ela napisał/a:
Mój procek ma już pełne 5 latek :)

Więc skorzystaj z telefonu. Choć osobiście uważam, że więcej byś załatwiła pisząc maila do swojego opiekuna-inżyniera. Po pierwsze będziesz się kontaktować z nim, a nie osobą, która akurat jest wolna i odbierze telefon. Po drugie nie zawracasz im głowy w czasie, w którym mają pacjentów. A pocztę w wolnej chwili da się załatwić. ;)
Jeśli nie chcesz tutaj podawać kto to, to napisz na PW. Być może mam adres.

Trzeba kombinować tak, żeby ten staroć wymienić na nowy procesor, a nie naprawiać. Dwa miesiące do wizyty, to akurat czas na dogadanie się. ;)


Mirku jak miło, że się odezwałeś.
Ja nie znam e mail do dr A Lorens, a on jest moim opiekunem. Powiem wprost pogubiłam się i nie bardzo wiem jak zformuować e mail by trafił do dr Lorens.
W zeszłym roku miałam 3 awarie procka i to zimą. Trzy razy jeździłam, a teraz jakoś nie mam odwagi. W tedy udało mi się by załatwił mnie właśnie dr Lorens. Chwalę sobie jego ponieważ potrafi spokojnie wszystkie problemy rozwiązać. Bardzo bym chciała by i tym razem trafić tylko do niego....
Dzięki Mirku. Masz rację jakoś napiszę tego e mail w którym poproszę by trafił do dr A. Lorens.

Opus2 dzięki i tobie za pomoc , zainteresowanie się. I co ja bym zrobiła bez tego forum Was :-)
Pozdrawiam

Opus 2 - 2013-02-25, 23:24

Pytałam o wymianę procesora.Z tym to jest tak,że się po pięciu latach należy.Jednak dostaniemy go jak będą pieniądze.W pierwszej kolejności dostaną Ci,którym się zepsuł.Więc jeśli po pięciu latach będzie dobry to na chwilę obecną raczej na nowy nie ma co liczyć.Ela więc jak Ci się psuje to powinnaś dostać nowy.
Mój we wrześniu 2012 r. mi burczał i wymienili mi pojemnik na baterie za który nie byli pewni czy nie zapłacę.Chodziło o to,że implant mam 7 lat ,a procesor nowy dostałam po 3 i pół roku,więc właściwie mam go teraz też 3 i pół roku.Nie byli pewni jak to M
edel policzy,ale nie płaciłam.Ta wymiana podobno była zaplanowana,bo Medel dał nowy model do wszczepienia do głowy,a nie zdążył z procesorem.Dzięki temu jeszcze przez półtora roku muszą mi naprawiać jak będą awarie.
Elu ja byłam tym razem u Pani Anity Obryckiej i też nie narzekam,bo była bardzo miła.Trafiłam na przenosiny i od tygodnia przyjmują już w Światowym Centru Słuchu i Mowy.Nie miałam dużo badań,bo nie wszystko jeszcze zostało przeniesione.Pozdrawiam wszystkich ;-)

ulqa - 2014-02-15, 21:32

Z tego co słyszałam, to faktycznie jest tam drogo [chodzi mi o hotel]


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group