To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Klubu Ślimaczek
Forum Klubu Osób Impantowanych ŚLIMACZEK

Kawiarenka - Zycie towarzyskie osoby Implantowanej

Rzeszowianin - 2013-11-13, 23:32

Dopoki bede gral to kontuzje bede lapal ... ale juz niedlugo . Ten sezon na 90% jest moim ostatnim ...
Dziekuje za zyczenia !

Adam89 - 2013-11-14, 13:36

Nie działa mi internet od wczoraj, a teraz piszę z biblioteki, więc dołączam się do życzeń :)
Rzeszowianin - 2013-11-14, 13:58

Nie zaplaciles rachunku ? :D
Dzieki :)

Adam89 - 2013-11-14, 20:27

Zapłaciłem już daaawno, tylko tak czasem on ma, że czasem nie działa :)
Witek W. - 2013-11-16, 09:24

Dzisiaj życzenia urodzinowe dla Pomarańczy :-)
Dużo zdrowia i samych miłych dni!
Pozdrawiam W.

Ela - 2013-11-16, 15:47

pomarańcza życzę Ci Wszystkiego co się szczęściem zwie :-)
Opus 2 - 2013-11-16, 18:29

No Pomarańczo chyba świętujesz,bo weszłaś w wiek dorosłości.Jesteś już pełnoletnia. Szkoda,że 18 lat ma sie tylko raz.Życzę wszystkiego najlepszego,samych radosnych dni i pogody ducha.WSZYSTKIEGO NAJ...
mruczkin2 - 2013-11-16, 18:35

sto lat dla pomarańczy :) :)
Rzeszowianin - 2013-11-16, 19:01

Wszystkiego najlepszego z okazji 18 urodzin
Feliz 18 cumpleaños

Adam89 - 2013-11-16, 20:07

Spełnienia marzeń :)
flowers17 - 2015-01-22, 21:50
Temat postu: Re: Zycie towarzyskie osoby Implantowanej
Jeśli chodzi o życie towarzyskie wśród słyszących to nie miałam :-/ Niestety rozmowa w grupie słyszących jest trudna, zatem się nudzę przy takiej grupie. Wolę jedną osobę słyszącą niż z kilkoma na raz rozmawiać. Więc nie chodziłam na imprezy.
Wiadomo, że do rodziny na imprezę to chodziłam i chodzę nadal ;) Jak wygląda? Obserwuję co mówią rodzina, najwyżej pogadam z jedną osobą np ze starszym kuzynem. Też niestety nudzę się na takich imprezach.

Powód? Za szybko wszyscy mówią i na raz, przez co wytwarza hałas i zakłóca moje rozumienie mowy. A znowu czytać z ust to nie wszyscy dobrze układają usta, niektórzy nie potrafią jakoś..

Ale życie towarzyskie wśród niesłyszących jest o wiele łatwiejsze. Rozumiem wszystkich, mogę z nimi porozmawiać, ewentualnie pomigać. Każdy dobrze mówi jeśli chodzi o układ ust, albo każdy miga przez co lepiej rozumiem. Tak prawdę mówiąc pewniej się czuję wśród niesłyszących ;)

Zawsze chodziłam do masowej szkoły, obecnie studiuję, też jedyna jestem niesłysząca na studiach. Ale poza szkołą to spotykam się z osobami niesłyszącymi :)

insane - 2015-05-20, 01:35

no ja też nie mam za bardzo życia towarzyskiego. unikam spotkania w grupach, bo wiem że nic nie zrozumiem, tym bardziej też imprez. sama mam w sumie kilka znajomych, z którymi często piszę, więc nie narzekam póki co :)

wśród niesłyszących to raczej nigdy nie miałam z nimi do czynienia, zwłaszcza, że nie znam języka migowego, ale kilka lat temu korespondowałam z znajomymi z przedszkola :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group